Iluzja optyczna czyli oszukany kominek
O kominku marzy wielu. Ogień jako symbol ogniska domowego i te pe. Albo zwyczajnie fotel, książka i trzask palącego się drewna. I ten zapach. I powiedzmy sobie szczerze – ten lans – bo kominki modne są ostatnio.
A ja, przekornie ciut (przyznaje się bez bicia), lubię pseudo kominki. Niby jest a jednak go nie ma. Nie ma bo czasem sie nie da – nie ma odpowiedniej instalacji, pozwolenia kogoś bardzo ważnego z jeszcze ważniejsza pieczątką albo z innych, mniej lub bardziej prozaicznych, powodów.
Więcej inspiracji pseudo-kominkowych (i nie tylko) jak zwykle na profilu Ładnych rzeczy! na facebooku.
Fantastyczny pomysł! Kurczę, nigdy takiego czegoś nie widziałam- lśniąca kula na miejscu paleniska… Super!