Psychoza powraca!
Plakaty filmowe – są lepsze i gorsze. Z przewagą tych gorszych, niestety. Zaglądam sobie czasem na bloga plakatowego z nadzieja, że może jednak gdzieś komuś udało się wymyśleć coś ładnego, a przy okazji błyskotliwego bo to, co widzę na naszych ulicach rzadko jest ładne, a co dopiero aspirujące do sztuki, która puszcza oko do odbiorcy.
W związku z tym obserwuję poczynania Viktora Hertza, który postanowił swoje ulubione filmy zilustrować. No, może troszkę na wyrost to słowo – postanowił zrobić do nich plakaty. Używając jedynie piktogramów.
Sam swój projekt przedstawia tak:
Znalazł się wśród wybranych przez niego filmów polski akcent – „Dziecko Rosemary”:
Podoba mi się również plakat do „W chmurach” ale obiektywna nie jestem, bardzo lubię ten film:
Zdecydowanym faworytem jest „Psychoza”:
Projekt nadal trwa a plakaty można oglądać tutaj
ps. Jeśli ktoś lubi plakaty (nie tylko filmowe) to polecam też ten wpis
Najnowsze komentarze