DIY: Kul(k)ą w płot!
Uwielbiam proste pomysły, które przy minimalnym nakładzie pracy dają duży efekt.
Ten pomysł jest tak dobry, że sama sobie współczuję, że nie mam płotu 🙂
Potrzebne będą:
– drewniany płot
– wiertarka
– szklane kulki*
W płocie wywiercić dziurki odpowiednie rozmiarem do kulek – można je rozmieścić losowo lub tak, by układały się we wzór.
Umieścić w nich kulki a następnie usiąść wygodnie na leżaku i rozkoszować się światłem 🙂
* PS. Jak w Waszych rejonach nazywają sie takie kulki?
foto: CraftMel
Te szklane kulki nazywają się u nas… szklane kulki 🙂 A gdzieś nazywają się inaczej?
Marmulki! 🙂
dunie 🙂
Świetny pomysł.
banalnie proste i… absolutnie genialne :)!
My nazywamy je kaboszonami ;)))
Świetny pomysł!
nie mam pojęcia jak się te kulki nazywają, ale pomysł jest bajeczny 🙂
takie kulki kupowałam kiedyś w sklepie dla akwarystów
Marmulki jak wcześniej ktoś pisał 🙂
MARMULKI?!!! CHYBA MURMELKI!
kurcze ten pomysł jest świetny! Właśnie sobie wyobraziłam mój balkon z drewnianych desek z takimi kolorowymi oczkami…lecę po wiertarę!